Tren do sukni ślubnej jak z bajki
Tren do sukni ślubnej – dla kogo?
Wiele Pań zastanawia się, czy tren do sukni ślubnej to dobry pomysł. Często przyszłe Panny Młode przeraża ogromny wybór, przez który ciężko wybrać ten jeden, konkretny. Na pewno zadowolone z niego będą panie, które zawsze marzyły o tym, aby go mieć i są gotowe na drobne poświęcenie, którym jest chociażby to, że zachodzi ryzyko, że ten dłuższy może być przydeptywany. Wszystko jednak zależy od wyboru konkretnego rodzaju, a jako że jest ich kilka, to na pewno znajdzie się najbardziej odpowiedni. Jednakże panie, które nie chcą zbyt okazałych sukni, a raczej bardzo proste i niezbyt rzucające się w oczy, powinny przemyśleć sprawę tego, czy warto w ogóle przymierzać się do zakupu, jeśli tren do sukni ślubnej ma być po chwili ciśnięty w kąt.
Dlaczego warto go mieć?
Nie jest to może tzw. Must-have, ale ten dodatek sprawia, że Panna Młoda wygląda jeszcze dumniej i jeszcze bardziej elegancko niż dotąd. Może poczuć się jak księżniczka, bo w sumie o to właśnie chodzi! Na zdjęciach prezentuje się równie doskonale, jak na żywo, więc nie warto jest z niego rezygnować tylko dlatego, że ciężko jest się zdecydować lub bo jest to dodatkowy materiał w sukni. Jest swego rodzaju przedłużeniem, więc często ciągnie się po podłodze.
Jakie mamy opcje do wyboru?
Wyróżniamy rodzaje trenu, który może być dłuższy lub krótszy. Niektóre można podpinać u dołu sukni, a więc także odpiąć w dowolnym momencie. Np. tren sweep daje taką możliwość, a ten katedralny jest dłuższy, ale też bardziej okazały i dostojny. Ma zaokrąglone zakończenie, więc to przedłużenie sukni wygląda bardzo wdzięcznie.
Tren doczepiany ma kwadratowe zakończenie i również można go odpiąć. Jeśli chodzi o doczepianie do można to zrobić na wysokości pasa lub kolan, a miejsce, w którym jest doczepiony, zasłonić broszką, czy kokardą. Tzw. Tren watteau to taka jakby pelerynka, bo zapinana jest na najwyższej części sukni i swobodnie opada aż do ziemi. Wykonana jest z tiulu, ale dodawanie do niej welonu nie wydaje się być już dobrą opcją. W takiej sytuacji lepiej zdecydować się na jedną albo na drugie, bo wówczas na sukni za dużo się już dzieje.
Przed zakupem zadaj sobie te pytania
Zanim jednak skusisz się na zakup trenu, to upewnij się, że wybrany przez Ciebie rodzaj sprawdzi się na weselu, a więc, czy nie jest za długi, czy nie jest zbyt niewygodny oraz czy jesteś w stanie swobodnie się z nim poruszać, tańczyć i robić całą resztę rzeczy, będziesz robić, tak jak np. siadanie, wstawanie, kręcenie się itp. Można wybrać taki, który da się założyć na palec, bo jest to dodatkowa wygoda, a i podczas pierwszego tańca będzie to wyglądało naprawdę zjawiskowo.